• Link został skopiowany

TVN pokazał dokument o leczeniu Pawła Królikowskiego. Aktor był przytomny podczas operacji na otwartym mózgu

Od śmierci Pawła Królikowskiego minęły już dwa miesiące. Tymczasem ujawniane są kolejne szczegóły walki aktora o życie.
Paweł Królikowski
KAPIF.pl

Paweł Królikowski zmarł 27 lutego. Aktor trafił na oddział neurochirurgiczny tuż przed świętami Bożego Narodzenia w grudniu ubiegłego roku. Lekarze określili wówczas stan 58-latka jako poważny. Przypomnijmy, że problemy ze zdrowiem rozpoczęły się kilka lat temu, kiedy miał wycinanego tętniaka mózgu.

Zobacz wideo

TVN pokazała dokument o Pawle Królikowskim

Ostatnio na antenie TVN zadebiutował nowy program dokumentalny zatytułowany "Neurochirurg". Dzięki niemu widzowie mogą poznać kulisy pracy profesora Mirosława Ząbka i jego zespołu ze Szpitala Bródnowskiego w Warszawie. 

Bohaterem pierwszego odcinka był nieżyjący już Paweł Królikowski wraz z małżonką, Małgorzatą Ostrowską-Królikowską. W programie aktorka opowiedziała o początkach choroby męża. Serialowy Kusy pierwszy raz poczuł się źle podczas jazdy samochodem. Na szczęście obok była jego ukochana, która zadzwoniła po pogotowie.

Przyjechali błyskawicznie. Powiedzieli, że zabierają Pawła na najbliższy oddział neurologiczny - wspomniała.

Po serii badań okazało się, że aktor cierpi na nowotwór mózgu. Wymagana była operacja. Paweł Królikowski nie ukrywał swojego niepokoju.

Badania coraz bardziej szczegółowe wskazywały na to, że to forma nowotworu mózgu. Mam poczucie bólu, lęku, strachu, słabości. Nie dość, że to jest ośrodek mowy, to jeszcze ten guz jest jaki jest, czyli bardzo chętny do odnawiania się, po ludzku mówiąc złośliwy — mówił aktor w dokumencie.

Kamera zarejestrowała ostatnie chwile przed operacją. Pawła Królikowskiego wspierali synowie z partnerkami.

To jeden dzień i wracasz do formy. Nie będzie tak źle, jestem dobrej myśli - pocieszał ojca Antek.

W programie pokazany został też fragment samej operacji na otwartym mózgu. Wówczas Paweł Królikowski był cały czas przytomny. Dzięki temu lekarze mogli z nim rozmawiać, a to było niezbędne do wycięcia guza bez uszkodzenia ośrodka mowy.

Operacja udała się. Po rehabilitacji aktor był w stanie wrócić do pracy. Niestety, po czasie guz znów się pojawił. Tym razem aktor przegrał walkę z nowotworem złośliwym.

Więcej o: